Strona główna » Oficerowie i dżentelmeni – recenzja

Oficerowie i dżentelmeni – recenzja

przez historyk
0 komentarz

Książka pt. "Oficerowie i dżentelmeni. Życie prywatne i służbowe kawalerzystów Drugiej Rzeczpospolitej." autorstwa Piotra Jaźwińskiego jest stosunkowo od niedawna dostępna na rynku. W moje ręce trafiła przypadkowo, jako nagroda w konkursie. Temat nie wydawał mi się interesujący, dlatego początkowo podchodziłam dość sceptycznie do tej publikacji. Jak się po paru pierwszych stronach okazało dużym błędem byłoby skreślenie jej z listy lektur. 
Książkę czyta się z łatwością- zupełnie jak powieść, mimo wielu informacji w niej zawartych. Liczne humorystyczne anegdotki dodają opowieści kolorytu. Autor obalił mity dotyczące wizerunku kawalerzysty II RP oraz genezę "ułańskiej fantazji". Nakreślił liczne problemy, z którymi musiał się zmagać oficer, a o których rzadko kiedy się mówi. Korzystał ze wspomnień uczestników i świadków omawianych wydarzeń. Przedstawione w książce zagadnienia obejmują: od organizacji i uzbrojenia kawalerii po warunki, jakie musiała spełnić panna, by zostać żoną oficera.
W rozdziale pierwszym autor zapoznaje nas z uzbrojeniem i organizacją kawalerii. Poruszane są tutaj m.in. zagadnienie sporu o lance, który podzielił ówczesnych oficerów i żołnierzy. Kolejny rozdział ukazuje elementy tradycji kawaleryjskiej. Przedstawiono np. różnice między ułanem, szwoleżerem i strzelcem konnym czy dyslokację, święta oraz charakterystyczne cechy każdego z pułków. Rozdział trzeci opisuje obyczaje i przyzwyczajenia, które przyszły do kawalerii II RP wraz z żołnierzami armii rosyjskiej i austro-węgierskiej. Żuławiejki przedstawione zostały w rozdziale czwartym, następny opowiada o życiu codziennym młodego oficera. Z część zatytułowanej „Sport i zabawa” dowiadujemy się z czyjej kieszeni organizowane były bale i jakie dyscypliny sportowe uprawiano w kawalerii. Później Piotr Jaźwiński przechodzi do spraw związanych ze ślubami i pogrzebami, by w ostatnim rozdziale opisać podejście kawalerzysty do zasady trzech K, czyli konia, koniaku i kobiety.
Książka bez wątpienia dostarcza dużej wiedzy na temat życia kawalerzystów II RP, jedyna rzecz, na której się zawiodłam to kwestia szarży ułańskiej na czołgi w 1939 roku. W "Zamiast wstępu" sprawa została poruszona, niestety dalej nie ma nic na ten temat. Kolejnym plusem tej pozycji bibliograficznej są fotografie przedstawiające różne sytuacje z życia żołnierzy. Jej walory historyczne potwierdziło wiele stron i wydawnictw, przez które jest polecana m.in.: histmag.org, portal historia.org.pl, konflikty.pl, kresy.pl, Focus Historia czy Technika Wojskowa Historia. 
Poleciłabym tą pracę każdemu, nie tylko osobom interesującym się wojskowością lub historią, ale również tym, którzy chcą lepiej zrozumieć społeczeństwo II RP, poznać tajniki leczenia kaca na sposób kawaleryjski lub po prostu przeczytać dobrą książkę. 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie