Home Felietony Historia zbierania jagód

Historia zbierania jagód

przez historyk
0 komentarz

Jagodowe pole

Do tradycji polskiej, oprócz wielu innych aspektów, należy zbieranie jagód w miesiącu lipcu. W wielu regionach naszego kraju można się w nie zaopatrzyć u zbieraczy, oferujących je nawet przy drogach. Jest to owoc bardzo smaczny, zdrowy, którego walory znali już pradawni Słowianie.

 

Zbieractwo

Zbieranie płodów roślin dziko rosnących, w dawnych czasach stanowiło podstawę utrzymania człowieka pierwotnego i jego rodziny. Zbieractwo było właściwie jedną z najstarszych form ówczesnej gospodarki. Występowało ono zwykle w połączeniu z łowiectwem, którego arkana raczej znali mężczyźni. Jak wiadomo, w ówczesnym świecie miał miejsce podział obowiązków, pomiędzy świat kobiet i mężczyzn. Jednak i w dzisiejszym świecie, w niektórych regionach naszego kraju, zbieractwo pomaga poprawić finanse w okresie letnim.

Czas międzywojnia

Zbieractwo w okresie międzywojennym, a także w latach poprzedzających wybuch I wojny światowej, było podstawą utrzymania mniej zamożnych ludzi. Zbieranie złomu, jak też i zbieranie jagód w lesie, stanowiło pracę mało precyzyjną, przynoszącą mały dochód, ale jednak zawsze dochód.

Co do smaku

Wszyscy skupiamy się na kontemplowaniu wartości zdrowotnych czarnej jagody. Przeważnie kobiety i dzieci zachłystywały się swoistym rodzajem aromatu tego owocu. W dawnych czasach panie, które szły na jagody do lasu, podczas swojej pracy gawędziły ze sobą, śmiały się oraz śpiewały ludowe piosenki umilające im zajęcie.

Drożdżówka z jagodami

Zawsze najlepiej smakują jagody, które sami zbierzemy. Można je zjadać same lub posypane cukrem, a nawet polane śmietanką. Jagody też znalazły się z czasem jako kuwertura bułek drożdżowych. Już w okresie międzywojennym w Warszawie znane były bułki jagodzianki u pana Feliksa Sztabińskiego. Ich wyjątkowy aromat powodował, że właśnie u niego przed cukiernią gromadziły się sporej długości kolejki, chcące skosztować takowego rarytasu.

Jagody w Sandomierzu

W okresie wojny panie nie tylko handlowały zebranymi w lesie jagodami, ale także wypiekanymi z nich bułeczkami. By zarobek był większy, początkowo robiono z jagód dżemik, aby jego mniejsze niż surowych jagód ilości umieszczać w drożdżowym cieście. Był to ważny zarobek ówczesnych rodzin.

A dzisiaj?

W dobie współczesności znajdują się tak zwane pola jagodowe, gdzie uprawiane są jagody amerykańskie i kamczatskie. Jak zatem widzimy, nie tylko w lesie rośnie jagoda, którą od lat delektuje się człowiek. Na tych polach jagodowych organizowane są, po udanych zbiorach tego owocu, różne koncerty i zabawy dla najmłodszych i nie tylko, by w szczególny sposób cieszyć się z błogosławieństwa wysypu tego smacznego owocu.

 

Jagodowe pola są uprawami nowoczesnymi. Jagody są tam hodowane w sposób ekologiczny, a zbieranie ich z krzewów nie jest tak męczącym zajęciem, jak zbieranie jagody czernicy w lesie. Na polach jagodowych krzewy jagodowe są wyższe, a owoce bardziej pełne i dorodne.

 

Ewa Michałowska-Walkiewicz

 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie