Home Książki i albumy ,,Złote żniwa” – Recenzja

,,Złote żniwa” – Recenzja

przez historyk
0 komentarz

W 2011 roku ukazał się nakładem Wydawnictwa Znak esej historyczny ,,Złote żniwa", napisany przez Jana Tomasza Grossa we współpracy z Ireną Grudzińską-Gross.

Kontrowersyjna książka jest omówieniem roli, jaką odgrywała chciwość w relacjach Polaków (i innych narodowości) z Żydami w trakcie II wojny światowej. 

Jako punkt wyjścia do swoich przemyśleń na ten temat autor wybrał fotografię, przedstawiającą chłopów w otoczeniu mężczyzn w mundurach (przypuszczalnie członków Milicji Obywatelskiej). U ich stóp znajdują się ludzkie czaszki oraz piszczele.

Gross wysuwa hipotezę, że zdjęcie to zrobiono w 1946 roku, niedaleko wioski Wólka Okrąglik, położonej blisko byłego obozu zagłady w Treblince. Według jego interpretacji, przedstawia ono najprawdopodobniej tzw. ,,kopaczy" (ludzi ograbiających szczątki w masowych mogiłach poobozowych z kosztowności), którzy zostali złapani na gorącym uczynku przez funkcjonariuszy MO. Zdaniem twórcy eseju, może ono być też pamiątką ze wspólnej grabieży, w której uczestniczyli takze milicjanci; zwraca bowiem uwagę spokój, jaki maluje się na twarzach zgromadzonych. Tu zaczynają się zastrzeżenia wielu publicystów co do rzetelności autora; całkiem możliwe, że fotografię tę wykonano podczas prac porządkowych na terenie byłego obozu.

Ale przecież zdjęcie, które znajduje się na początku książki, nie jest jedynym przedmiotem rozważań Grossa. Historyk analizuje w ,,Złotych Żniwach" postawy, podejmowane przez Polaków (i członkow innych narodów) wobec Żydów w obliczu ich zagłady, opierając się na relacjach świadków,ich wspomnieniach oraz przekazach z lat wojny. Ponadto wykorzystuje publikacje innych badaczy, stosując metodę ,,gęstego opisu", czyli przytaczania konkretnych zdarzeń w poszukiwaniu łączących je cech wspólnych. 

Autor w 203 stronach tekstu zawarł to, co dotychczas często było pomijane w polskiej historiografii: od składania donosów na ukrywających się Żydów przez ich polskich współobywateli, ukrywania za pieniądze wyznawców judaizmu, aż po ograbianie ich zwłok z kosztowności.   

Można mieć jednak do Grossa  pretensje, że tak łatwo przychodzi mu obarczanie odpowiedzialnością za te praktyki całego polskiego społeczeństwa; tylko wspomina o tym, że duża ilość Polakow otrzymała tytuły Sprawiedliwych wśród Narodów Świata Instytutu Yad Vashem, zaraz przy tym dodając, że wielu  spośród nich ukrywa swoje bohaterstwo, lękając się własnych rodaków.

Obraz okupowanej Polski jest w ,,Złotych żniwach" za bardzo uproszczony, twórca eseju przecenia znaczenie przedwojennych stereotypów w czasie Zagłady Żydów; jednocześnie nie docenia on wpływu, jaki wywierała chęć wzbogacenia się ,,mieniem niczyim", a więc już nikomu niepotrzebnym, na mieszkańców polskich wsi i miasteczek.

Mimo to, książka  ma i wiele plusów.

Szczególną jej zaletą jest opisana wyżej metoda ,,gęstego opisu", dzięki której po lekturze mamy dosyć szeroką znajomość konkretnych zdarzeń, które działy się w otoczeniu gett i obozów zagłady w latach okupacji. 

Również i niewielka objętość oraz przystępny język są atutem eseju Grossa. Wprawny czytelnik może zapoznać się z jego treścią już w parę godzin.

Myślę, że jest to pozycja warta przeczytania. Serdecznie polecam ją wszystkim, których interesuje problematyka II wojny światowej, a także tym, którzy chcieliby po prostu poszerzyć swoją wiedzę na temat tego okresu w naszej historii.

    

 

 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie