Home Felietony Historia świątecznych pierników

Historia świątecznych pierników

przez historyk
0 komentarz

Gdy zbliża się okres Wielkanocy warto jest przybliżyć Naszym Czytelnikom, historię pierników, które od lat królują na świątecznych stołach. Pierniki kojarzone są jako najbardziej charakterystyczny wypiek Torunia, ale często spotykany jest on w Kielcach, Warszawie i Ostrowcu Świętokrzyskim, gdzie zwany jest on tam czekoladowym polewokiem.

 

Kiedy powstały

Historia nie mówi nam jednoznacznie, skąd się wywodzą pierniki. Można jedynie się domniemać, że pojawienie się pierników na naszych stołach, ściśle związane jest z epoką wieków średnich. Na Starym Kontynent, regularnie docierały transporty przypraw z Indii. Właśnie to tym  przyprawom, pierniki zawdzięczają swoje istnienie. Podobno początkowo miały one wygląd języczków, które nosiły nazwę języków Krzysztofa Kolumba. Owe korzenne ciasteczka wypiekano tam, gdzie można było zaopatrzyć się w aromatyczne przyprawy korzenne. Piernikami zajadano się praktycznie we wszystkich większych portach europejskich. Marynarze zawsze na pokład zabierali beczułki rumu i …..woreczki z piernikami. Jak wiemy przyprawy korzenne były luksusem, zatem tylko najbogatsi mogli pozwolić sobie na ten delikates. Znany był incydent w porcie Hanza, kiedy to marynarz za usługi pięknej kurtyzany musiał płacić jej piernikami. Podobno tak czyniła większość marynarzy, zatem z czasem piękna kurtyzana zamieniła się w puszystą kurtyzanę, która już była na tyle wycwaniona, że za swoje usługi brała jedynie pieniądze.

A jednak w Gdańsku

W Polsce odwiecznie najbogatszym i największym miastem portowym był  Gdańsk. Tam mieszkali najbogatsi ludzie z całego kraju. Tam też, jako pierwsze w Polsce pojawiały się przyprawy i tym samym właśnie z nimi zaczęto wypiekać słodkie pierniki. Toruń był zaraz po Gdańsku największym portowym miastem w drodze do Krakowa. W owym czasie Kraków był stolicą Polski, zatem na dwór królewski także zaczęły docierać pierniki. Znana była w ówczesnym Krakowie pewna historią Hedwigi Amańskiej, która to będąc ochmistrzynią królewską, zajadała się słodkimi piernikami, po których miała ogromną niestrawność. A że była to kobieta wielkiej urody, miała ona mnóstwo amatorów, ale jak tylko zaczęła się opychać słodkościami, ci amatorzy zmienili sobie obiekt westchnień. Aby Hedwidze zrobić na złość, wspaniałe pierniki zaczęto nazywać w Krakowie pierdnikami, bo takowe objawy miała nadobna ochmistrzyni królewska.

 

Miodniki

Początkowo polskie pierniki, wypiekane były na bazie miodu. Zatem często nazywano te ciasteczka miodnikami, lub palokami, gdyż niektórzy cukiernicy dodając większej ilości przypraw powodowali, że ciasteczka te nieco bardziej piekły w ustach. W Suchedniowie znana była historia pewnej Jolanty, która uwielbiała delektować się piernikami. Pewnego razu przyszedł do niej Krzyś Lebioda sąsiad zza płotu i chciał ją pocałować. Lecz niestety pani Jolanta poczęstowała go piernikami, po których Krzysia zaczęło palić w przełyku. Uciekł on zatem gdzie pieprz rośnie, a pani Jolanta tak za nim krzyczała….nie smakuje ci pierniczek, załóż se na szyję stryczek…..tyś nie warty tego smaku….wypier….ty łajdaku.

 

 

 

Ewa Michałowska – Walkiewicz

 

 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie