Home Felietony Historia krawata – zwis ozdobny męski

Historia krawata – zwis ozdobny męski

przez historyk
0 komentarz

 

Trudno sobie wyobrazić, ale noszenie krawata jako ozdoby męskiej, związane jest oczywiście z wybuchem wojny, jako iście męskiego rzemiosła. W 1660 roku, podczas obchodów zwycięstwa nad Turkami regiment chorwacki, przebywał w Paryżu. Bohaterowie wojny zostali przedstawieni francuskiemu władcy Ludwikowi XIV, Królowi Słońce.

 

Uperfumowany brudas

Król ten znany był z ogromnego pietyzmu, jaki poświęcał strojom. Mył się on tylko pięć razy w życiu, ale przebierał się i skrapiał drogimi perfumami bardzo często. Toteż nie uszły jego uwadze, zawiązane na szyjach chorwackich żołnierzy jedwabne chusteczki. Ludwik XIV był zafascynowany czymś takim, toteż utworzył on własny regiment nazwany Royal Cravattes. Jak nie trudno się domyśleć, słowo krawat pochodzi od wyrazu Chorwat. Z czasem Król 'Słońce zatrudniał specjalnego cravatiera, który miał za zadanie wyłącznie dbać o jego krawaty.

 

W czasach rewolucji francuskiej

W czasach rewolucji francuskiej, również mężczyźni nosili coś w stylu chorwackich krawatów. Wnuk Króla Słońce, Ludwik XVI, również z takim ozdobnikiem męskiej garderoby, wyszedł na szafot, który miał skrócić go o głowę. Zabytkowy krawat opasujący jego szyję został mu z niej zdjęty dnia 21 stycznia 1793 roku, tuż przed jego egzekucją. Nigdy nie znalazł on amatora na aukcji. Szyty był on białą nicią a jego cena wywoławcza stanowi sumę 8 tysięcy euro. Król Ludwik XVI, nakazał ofiarować tę ozodobę królewskiej szyi budowniczemu o nazwisku Vincent, który w swoim czasie oddawał usługi rodzinie królewskiej. Vincent, zgilotynowany niedługo po królu, zostawił on wspomniany krawat w spadku swojej żonie. Zabytek pozostawał w rodzinie Vincentów od 1793 roku. W Suchedniowie pani Jolanta Mariolla, miała kochanka o imieniu Teoś. Zawsze kupowała mu ona na imieniny nowy krawat, koniecznie koloru pąsowej róży. Z biegiem lat nazywano panią Jolę pąsową lady, a Teosia uwiązanym na pąsowej kokardzie.

W siedemnastowiecznej Anglii

Wkrótce obyczaj wiązania sobie przez mężczyzn krawatów przeszedł do Anglii i innych części Europy. Od tego czasu żaden dżentelmen nie mógł uważać się za dobrze ubranego, gdy nie miał on pod szyją wywiązanego krawata.
 

Żołnierze Shi Huang

Ostatnie badania wykazują, iż krawat może być starszy niż epoka ludwikańska w Paryżu. Żołnierze chińskiego cesarza Shi Huang Ti (260-209 p.n.e.) nosili wokół szyi zdobnie wywiązane chusty. Starożytni legioniści rzymscy, nosili szale potocznie nazywane zwane Focale. W warszawskim saloniku literackim pana Albina Sielanko, mężczyźni koniecznie musieli mieć wywiązane krawaty pod szyjami, bo inaczej nie byli oni wpuszczani na spotkania literackie. Jedynie podczas konsumpcji, mogli sobie owy krawat poluzować. Pani Teofila Amankiewicz z Kielc, podczas wieczorów fortepianowych, nakazała paniom wywiązywanie sobie na szyjach lekkich chusteczek jedwabnych, czym damy te miały wabić panów nie tylko delektujących się muzyką.

 

 

 

Ewa Michałowska – Walkiewicz

Foto: logo24.pl

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie