Home Felietony Postanie warszawskie- Czy było warto?

Postanie warszawskie- Czy było warto?

przez historyk
0 komentarz

Przedstawiony powyżej obraz to nie dzieło Salvadora Dalego. To zdjęcie Warszawy, zniszczonej doszczętnie w powstaniu, rozgrywającym się od sierpnia do początków października 1944 roku.

W wyniku insurekcji warszawskiej miasto obróciło się w morze ruin.

Powstanie warszawskie było największym błędem w historii Polski. 

Wiedząc (na przykładzie doświadczeń z września 1939 i z wiosny roku 1943 (powstania w getcie warszawskim), do czego zdolni są Niemcy, najwyższe dowództwo Armii Krajowej postanowiło nie czekać na efekty sowieckiej ofensywy na miasto (mimo, iż powszechna była wiara, że gwałt zadany wolnej stolicy oznaczałby ,,pełną kompromitację Stalina, na oczach świata".)

A jednak, pomimo przeczuć, które kazały sądzić, że Sowieci nie pomogą walczącemu miastu, AK postanowiła zareagować na prowokację ze strony komunistycznej radiostacji ,,Kościuszko" w sposób pożądany przez Kraj Rad. Otrzymawszy mylący raport o pojawieniu się radzieckich patroli na Pradze, wyznaczyła ona na 17:00 1 sierpnia 1944 słynną ,,Godzinę W".

Od początku nie było co liczyć na pomoc stalinowskiego reżimu; Wanda Wasilewska, nazwana przez Marię Dąbrowską w jej ,,Dziennikach" ,,liżydupą Stalina" stanowczo zaprzeczyła, jakoby w Warszawie ,,poza strzelaniną na Koszykowej" toczyły się jakiekolwiek walki. 

Tymczasem  oddziały Wojska Polskiego gen. Berlinga i Armia Czerwona nie sforsowały Wisły, dopiero we wrześniu zajęły Pragę, prawobrzeżną dzielnicę miasta. 

Nawet propagandowa ,,odsiecz" dla Warszawy, rozpoczęta przez Berlinga w nocy z 15/16 września 1944, a trwająca do 22 września, prowadzona w niezwykle nieudolny sposób (co spowodowało jego odwołanie ze stanowiska) , nie zmieniała faktu, że powstanie nie miało żadnych widoków na powodzenie. Nie zajęto w pierwszych dniach jego trwania lotniska na Okęciu, ani szczególnie ważnych ze strategicznego punktu widzenia budynków, przez co wysiłek żołnierzy ruchu ooporu poszedł na marne.

Co więcej, przywódca ojczyzny światowego proletariatu przez długi czas odmawiał nawet aliantom zachodnim użyczenia lotnisk w strefie przyfrontowej, by mogli oni bez przeszkód dokonywać zrzutów na tereny walk powstańczych; O ile jednak poprzednik Churchilla, Neville Chamberlain stawiał na Polskę, ten już w trakcie nieudanych rokowań z ZSRR w 1939 roku obstawał za Stalinem jako głównym sojusznikiem Wielkiej Brytanii; nie oponował więc zbytnio przeciw takiemu stanowi rzeczy.

Można podziwiać bohaterstwo zwykłych żołnierzy, ich entuzjazm i chęć wzajemnego niesienia sobie pomocy; ja nie mogę jednak zrozumieć głupoty ekipy ,,Montera" i spółki. 

Klęska powstania warszawskiego każe stawiać sobie pytania o to, jak dalece wojskowi i politycy mogą w takich sytuacjach, jak ta ze stolicy w 1944 roku, słuchać głosu cywili.

Tutaj, zdaje się, on przeważył,  czego skutkiem była śmierć wielu istnień (w tym głównie młodych, inteligentnych przedstawicieli społeczeństwa) oraz  niemal całego, dużego miasta Europy Środkowej. To sytuacja bez precedensu.

Generał Władysław Anders postulował, by przywódców warszawskiej insurekcji postawić po wojnie przed sądem; sądzę jednak, że właściwsza jest pamięć o tej tragedii.

Dzisiejszy dzień o godzinie 17:00 uczcijmy więc minutą ciszy.

 

 

 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie