Czy wiesz, że…
zarówno Niemcy jak i wojska alianckie w czasie II wojny światowej zażywały środki pobudzające? W obydwu przypadkach były to narkotyki. Niemcy w czasie Blitzkriegu zażywali „cudowne tabletki” nazywane pervitinem. Oficjalnie środek miał działania pobudzające, zalecano podawanie go żołnierzom, którzy dłuższy czas walczyli bez odpoczynku. Tylko, że tabletki zawierały…metamfetaminę. Jedna tabletka, dawała 3-6 godzin na nogach, dwie zapewniały całą dobę działania bez snu.
Po drugiej stronie barykady oficjalnie walka toczyła się bez wspomagaczy. Tylko oficjalnie, ponieważ angielska marynarka wojennna i lotnictwo otrzymywały „tabletki energetyzujące”, których podstawowym składnikiem była amfetamina albo jej pochodne. Armia amerykańska wyposażała swoje oddziały w benzedrynę. „Energy tabs” pomagały w przezwyciężeniu senności, zmęczenia i dostosowaniu się do nowych warunków klimatycznych.
