Strona główna » Recenzja „Niechciani generałowie”

Recenzja „Niechciani generałowie”

przez historyk
0 komentarz


„Niechciani generałowie” – Szymon Nowak
Wydawnictwo Fronda
Marzec 2018


Chciałbym wszystkim polecić książkę Szymona Nowaka "Niechciani generałowie". Autor w ciekawy sposób opisuje powojenne losy polskich bohaterów wojennych, z których los zadrwił sobie po II wojnie światowej. Każdy z nich wniósł bardzo wiele do zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami, a mimo tego, kiedy już ucichły działa wszyscy o nich zapomnieli. Nasz "sojusznik" jakim podobno była, Wielka Brytania przestał się interesować tymi wojennymi uchodźcami, a do kraju z oczywistych względów wrócić nie mogli. Także zabrakło ich podczas parady zwycięstwa w Londynie w 1946 roku, ponieważ rząd brytyjski dwa tygodnie przed defiladą rozwiązał Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie. To bardzo smutny obraz, kiedy ci bohaterowie, kawalerowie orderu Virtuti Militari musieli pracować jako magazynierzy, barmani, tapicerowie czy nocni stróże. Powiedzenie "Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść" pasuje do tej sytuacji bardzo dobrze.


Wśród opisanych oficerów znajdziemy Kontradmirała Józefa Unruga, dowódcę Polskiej Floty w 1939 roku, któremu podczas pobytu w obozie jenieckim Kriegsmarine proponowała służbę w stopniu admiralskim. Unrug odmawiał do końca wojny. Po wojnie został zmuszony do pracy przy naprawie silników kutrów rybackich.


Kolejnym z "niechcianych" był generał Tadeusz Komorowski „Bór” – komendant Armii Krajowej. A także były Wódz Naczelny Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie musiał utrzymywać się z pracy tapicera.


Generał Stanisław Sosabowski – twórca i dowódca legendarnej polskiej brygady spadochronowej, która miała być zrzucona do okupowanej Polski w ramach operacji "Operacji Burza", który przestrzegał przed desantem pod Arnhem (bardzo dobrze pokazał to film "O jeden most za daleko"). Po wojnie pracował przy produkcji mebli, a potem przez wiele lat jako magazynier.


Generał Stanisław Maczek – dowódca największej we wrześniu 1939 roku polskiej jednostki pancernej, oficer, który nie przegrał ani jednej bitwy a bohatersko dowodził we Francji i Belgi (był tym który zamknął kocioł pod Falaise, gdzie zablokował ucieczkę wielu niemieckich dywizji). Po wojnie zmuszony do pracy jako barman, czy ochroniarz.


Generał Jerzy Wołkowicki, który był jednym z dwóch generałów polskich (obok Czesława Jarnuszkiewicza), którzy uniknęli zamordowania w zbrodni katyńskiej. Najbardziej prawdopodobna wersja jego ocalenia opiera się o to, że wykazał się w bitwie pod Cuszimą, gdzie jako młody oficer nie chciał się poddać Japończykom. Ponieważ Stalin zaczytywał się w książce Cuszima Priboja, była ona znana również oficerom NKWD i jeden z nich prawdopodobnie odkrył, że generał to właśnie cytowany przez autora młody oficer. Dzięki temu Wołkowicki został przeniesiony do innego obozu i uniknął śmierci.


Generał Ludomił Rayski – dowódca polskiego lotnictwa w latach 1926-1939. Umarł w Anglii.


Generał Stanisław Skalski – znakomity pilot, który mimo ostrzeżeń wróciło po wojnie do polski. Aresztowany i skazany na karę śmierci, został ułaskawiony przez prezydenta Bieruta i w 1956 roku zrehabilitowany. Służył w polskim wojsku do lat 70 – tych. Kiedy był już niepełnosprawny, został okradziony przez swoich opiekunów, którzy przejęli mieszkanie i oszczędności. Ostatnie miesiące życia spędził w domu pomocy społecznej.


Generał Władysław Bortnowski – przez wielu oficerów września 1939 roku potępiony za bardzo słabe dowodzenie armią "Pomorze" Po uwolnieniu w kwietniu 1945 przez wojska amerykańskie, pozostał na emigracji najpierw w Wielkiej Brytanii (pracował jako pielęgniarz w szpitalu dla nerwowo chorych w Mabledon), a w 1954 przeniósł się do USA. Działał w wielu organizacjach polonijnych. . Pogrzeb odbył się 26 listopada 1966 na cmentarzu w Doylestown (Pensylwania), gdzie spoczął w Alei Zasłużonych.


Książka jest głównie skierowana do młodych ludzi, którzy nie znają zbyt dobrze historii i którym większość nazwisk nie wiele mówi. Autor opisuje życiorysy kilku znanych i mniej znanych dowódców wojsk polskich walczących w II wojnie światowej. To książka, która pokazuje jaki stosunek do naszych bohaterów mieli tzw. Nasi sojusznicy.
 

Polecam jako lekturę wszystkim tym, którzy chcą zacząć swoją przygodę z historią. Ta książka do takiego startu idealnie się nadaje.

 

 

 

 

Ireneusz Piątek


 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie