Strona główna » Recenzja: Batalion Czołgów

Recenzja: Batalion Czołgów

przez historyk
0 komentarz

„Batalion Czołgów” jest pierwszą książką z serii „ Psy Wojny„ które w Polsce ukazały się  pod wspólnym tytułem „Batalion Szturmowy SS„. Seria oparta została na wspomnieniach Kuna von Dodenburga, byłego oficera SS, który kilka lat po II wojnie spisał swoje przeżycia. Leo Kessler (prawdziwe nazwisko Charles Whiting), brytyjski pisarz i historyk znalazł rękopisy w sklepie ze starociami w 1973 roku w szwajcarskim Bernie. Nikt nie wie jak się tam znalazły, ale dzięki temu, że pisarz zebrał je w całości powstały wspaniałe książki, które pozwoliły nam poczuć ducha Waffen SS. Formacja ta, będąca gwardią pretorianów Hitlera, stała się biczem Europy. Była to grupa elitarnych żołnierzy, walczących i ginących i imię obłąkanej idei, która wiodła ich przez wszystkie lata wojny. Tak powstały wspaniałe dzieła:

1. Rozkaz wymarszu

2. Totenkopf

3. Stalowe szpony

4. Batalion czołgów

5. Krwawa Góra

Książki te opisują udział fikcyjnego batalionu Wotan, który jako elitarna jednostka bierze udział w najważniejszych bitwach II wojny światowej. „Batalion czołgów„ opisuje jedną z nich. Jest rok 1940. Batalion szturmowy SS Wotan otrzymuje rozkaz przyjścia z pomocą oddziałom spadochronowym, które mają zaatakować belgijską twierdzę Eben-Emael. Zdobycie jej jest kluczowe dla powodzenia całej hitlerowskiej inwazji na Belgię, Holandię i Francję. Zadanie nie jest łatwe, gdyż fortyfikacja przypomina olbrzymią betonową ścianę, najeżoną lufami armat, chronioną przez pola minowe, zasieki i rowy przeciwpancerne. Wydaje się nie do zdobycia. Niemieckie dowództwo jest jednak zdeterminowane, aby wkroczyć do Belgii i błyskawicznie zaatakować Francję. Straty w ludziach nie mają najmniejszego znaczenia. Ci, którzy przeżyją okażą się bohaterami, albo tchórzami, ale wszyscy, nawet polegli, znajdą swe miejsce w kronice bojowej Batalionu Szturmowego SS Wotan.

Autor bardzo dokładnie opisuje walki na przedpolu i w samej twierdzy, która stała się symbolem odwagi i skuteczności niemieckich oddziałów specjalnych. Jedna tylko mała uwaga, nie wiem dlaczego książka ma taki tytuł, gdyż akurat w tej bitwie batalion nie używa czołgów. Gorąco polecam dzieła tego autora. Jego żołnierze nie są bohaterami, a raczej antybohaterami. To młodzi żołnierze hitlerowskiej armii, którzy walczą o przegraną sprawę. Akcja jest pełna okrucieństw i przemocy. Wojna jest pokazana bez ogródek, z perspektywy zwykłego prostego żołnierza, a opisy walk pokazane są z brutalną szczerością i dużą znajomością tematu. Każda książka tego autora przenosi nas w prawdziwą wojnę, tam gdzie rządził strach, ból, nienawiść, fanatyzm, obłuda a także czyhająca na każdym kroku śmierć. To prawdziwy obraz II wojny światowej.

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie