Opinacze to potoczna nazwa legendarnych już butów wojskowych stosowanych w LWP oraz na początku lat 90. But wykonany metodą klejenia i szycia, podeszwa podbita trzynastoma gwoździami. Zależnie od rozmiaru sznurowane na 6 lub 7 oczek. Wkładka wykonana z plastiku.
Istniało parę wersji opinaczy:
– brązowe (Wojska Lądowe)
– czarne (Lotnictwo, Marynarka, Wojska Rakietowe i Artyleria)
– buty z podeszwą olejoodporną, czarne i brązowe (dla wojsk zmechanizowanych lub innych gdzie użytkownik narażony był na kontakt z substancjami oleistymi)
– przeznaczone dla jednostek specjalnych (inne sprzączki, dokładniejszy krój, wyższe sznurowanie, wyższa jakość wykonania)
Wszystkie wersje występowały też w wariancie dla Kadr. Taki but był dodatkowo podszyty miękką skórą.
Oczywiście poszczególne partie różniły się. Pod koniec produkcji stosowano cieńszy rodzaj skóry, zmieniano nieznacznie krój. Poza wojskiem używali ich np. harcerze. Po 1989 roku wprowadzono Trzewiki z gwoździami ochronnymi wz 925/MON przeznaczone dla Batalionu Reprezentacyjnego Wojska Polskiego. Skórzana podeszwa podbita została 36 gwoździami, w tylnej części zastosowano stalową podkówkę.
– dobra jakość wykonania, klejenie i szycie na przyzwoitym poziomie
– praktycznie nie do zdarcia (poza gównianymi podróbkami)
– dobrze zabezpieczają kostkę
– łatwo trzymają ciepło
Wady:
– wymagają porządnego rozchodzenia oraz stosowania grubych lub podwójnych skarpet.
– przy źle dobranym rozmiarze łatwo o obtarcia
Sam używam oryginalnych czarnych opinaczy. Początkowe dwa tygodnie to droga przez mękę, obtarcia gwarantowane. Sprawy nie ułatwia cholernie gruba i twarda skóra przy pięcie. Później buty dopasowują się do stóp. Warto stosować grube lub podwójne skarpety celem uniknięcia obtarć. Obuwie odporne na warunki zewnętrzne, po porządnym zapastowaniu praktycznie niezniszczalne.
Ostatnio w internecie pojawiło się wiele ofert sprzedaży opinaczy. Niestety większość z nich to tandetne podróbki wykonane współcześnie (szczególnie czarne buty), które 'jadą' na kroju i nazwie oryginałów. Przed zakupem warto je porównać z prawdziwymi. Skóra powinna być twarda a pierwszy spacer odczuwalny jak w betonowych bucikach
