Home Felietony Historia kurtki ze skóry

Historia kurtki ze skóry

przez historyk
0 komentarz

Skóra, to ponadczasowy surowiec, który przez lata wykorzystywany był do tworzenia ubrań. Już przez naszych prapraprzodków, ze skóry wykonywano wszystkie części ludzkiej garderoby. Odzież skórzana, niejednokrotnie stanowiła o statusie materialnym naszych przodków.

Gdy homo sapiens

Gdy pradawny homo sapiens posiadał na sobie skórzane odzienie, często oznaczało to, że umiał polować i posiadał też umiejętności wyprawiania skóry. Jak można się tego domyśleć, był on w stanie zapewnić godziwe utrzymanie dla swojej rodziny. Tak więc pradawny pan odziany w skórę, był odpowiednim kandydatem na męża.

Towar poszukiwany

W dobie wieków średnich, skóra była towarem poszukiwanym, a co się z tym wiąże i luksusowym. Służyła ona do wyrobu nie tylko odzieży i butów, ale też i siodeł, końskiej uprzęży, sakiew podróżnych i na pieniądze, na co oczywiście mogli sobie pozwolić najbogatsi. Już we wspomnianym czasie, powstały małe manufaktury zajmujące się obróbką skory, jako najbardziej szlachetnego materiału. Wtedy to pojawiły się takie zawody jak: garbarz, szewc, kaletnik, siodlarz.

W dobie współczesnej

W dzisiejszych czasach elegancki styl życia, pozwala nam na noszenie skórzanej odzieży. Jednak obwarowania ekologiczne pozostawiają w tej kwestii wiele kontrowersji. Zaczęło się od gwiazd kina i nadal jest tak, że ten strój związany jest z pewnego rodzaju subkulturą. Najczęściej jednak po skórkowe kurtki, sięgają motocykliści. Motocyklowa kurtka stała się symbolem silnej osobowości, zdecydowania i poczucia obowiązku. Dlatego  ubierają w nią nie tylko wielcy ludzie z ekranów telewizyjnych, ale policjanci i użytkownicy jednośladów.

W Krynkach

Raz w regionie świętokrzyskich Krynek, pojawił się pewien motocyklista, który był ubrany w piękną kamizelkę skórkową. Gdy zszedł on ze swojego jednośladu, zaczął spacerować po całej okolicy podziwiając znajdujące się tu tereny. Gdy zobaczyła go Irenka z Podemłynka, tak bardzo się w nim zakochała, że postanowiła z nim pojechać, wszędzie tam gdzie on by chciał. Od tego momentu, w okolicy Krynek mówi się na kamizelkę skórkową, kurtka złodziejska, ponieważ jej właściciel ukradł młodą Irenkę.

 

 

 

Ewa Michałowska- Walkiewicz


 

 

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie