Lista Oprawców
Tadeusz Płużański
Wydawnictwo Fronda
O Żołnierzach Wyklętych, których ze względu na postawę trzeba nazywać Niezłomnymi, można mówić od 1989 roku. Niewielu badaczy jednak zajmuje się drugą stroną, czyli ich oprawcami. Dlaczego tak się dzieje? Jak to możliwe, że sprawy te pozostają w Polsce nierozliczone, stanowiąc swoisty temat tabu? Ci zbrodniarze, czy to śledczy stosujący bezpośredni terror, czy sędziowie i prokuratorzy, wciąż są pod ochroną. Nie ponieśli żadnej kary. O abolicji dla nich przesądzono pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku w wyniku porozumień przy okrągłym stole oraz w Magdalence.
Tadeusz Płużański
Chciałbym zaprosić wszystkich do przeczytania książki Tadeusza Płużańskiego "Lista Oprawców". Autor przedstawia sylwetki 118 ludzi którzy będąc na różnych stanowiskach albo oskarżali, albo sądzili, albo własnoręcznie przesłuchiwali i torturowali tysiące Polaków. Niektórzy z nich mają na sumieniu wielu polskich patriotów, a niektórzy sędziowie ponad 100 wydanych wyroków śmierci z których ogromna większość została wykonana.
Czy państwo prawa za jakie uważa się III Rzeczypospolita jest nim naprawdę?
Czy są ludzie co do których Temida jest rzeczywiście ślepa?
Czy państwo o którym przekonują nas politycy, że jest demokratycznym, wolnym i
suwerennym nie powinno przez 25 lat rozliczyć tych którzy w czasach komunistycznych
jako przedstawiciele różnych szczedbli władzy, sedziów, prokuratorów, oficerów różnych
służb doprowadzili tysiące ludzi do śmierci?.
Tych którzy łapali, skazywali i zabijali członków polskiego podziemia, a później działaczy opozycyjnych, a także księży oraz tych wszystkich którzy mieli odwagę stawić opór komunistycznej władzy.
Niestety do dnia dziesiejszego Ci "Polacy" nie zostali w ogromnej większości osądzeni, ani ukarani. Teraz widać jak swoisty "Kontrakt" między władzą a tzw. "Opozycją", zawarty w Magdalence był i nadal jest silny.
"My wam oficjalnie oddamy władzę, a wy nie będziecie nas rozliczać".
Takich publikacji u nas brakuje dlatego "Lista Oprawców" jest godna polecenia szczególnie dla młodych ludzi, którzy w zalewie medialnej propagandowej papki, mogą nawet nie wiedzieć że tacy ludzie istnieli i ile mają na sumieniu. To, że nasze niby "niekomunistyczne państwo prawa" nie osądziło większości z nich stanowi powód do wstydu i hańby. I nie chodzi mi tu o zemstę ale o zwykłą ludzką sprawiedliwość. Autor zapytuje w swojej książce dlaczego tak się stało? Dlaczego tak wielu z nich nie zostało pociągniętych do odpowiedzialności?, a do tego dostali bardzo wysokie emerytury na których spokojnie sobie żyli. A ci którzy przeżyli komunizm i udało im się po wielu latach wyjść z więzień, teraz biedują na groszowych rentach albo emeryturach. To coś niewyobrażalnego w normalnym demokratycznym kraju. U nas stało się niestety regułą.
Ważne że są tacy ludzie jak Tadeusz Płużański, którzy pamiętają i starają się przypominać o sprawach dla których nie ma i nigdy nie powinno być przedawnienia. Dla tysięcy polskich patriotów ważne były trzy słowa "Bóg, Honor, Ojczyzna". Co teraz z tych tak wielkich słów pozostało??………………. .
Ireneusz Piątek
Recenzja była możliwa dzięki wydawnictwu FRONDA: www.wydawnictwofronda.pl
