Książka opowiada głównie o latach 1944-45 i wyzwoleniu Naszego kraju z rąk Niemców przez Armię Czerwoną, opowiada w bardzo ciekawy sposób bowiem poza rysem historycznym prezentowanym przez autora znaczną część książki zajmują cytaty i oryginalne wypowiedzi ludzi, którzy doświadczyli opisywanych zdarzeń na własnej skórze. Dzięki temu książka jest bardziej realistyczna i lepiej przemawia do odbiorcy.
Już po okładce książki Dariusza Kalińskiego widać w jakim charakterze prezentowana będzie jej treść, pojawiają się bowiem słowa takie jak zaraza, mordy, grabieże.
Po pierwszym rozdziale możemy czuć się jednak nieco zaskoczeni, opowiada on o pierwszych chwilach zetknięcia Polaków z „wyzwolicielami”. Po latach wojny i okupacji znaczna większość ówczesnych Polaków nie wierzyła lub nie chciała wierzyć, że Sowieci nie niosą wyzwolenia w takiej formie jakiej tego oczekiwano. Panuje euforia, zwycięska armia jest goszczona i obdarowywana prezentami oraz jedzeniem, które było na wagę złota, zdarza się nawet obsypywanie czołgów kwiatami.
Nie wszyscy jednak są nastawieni pozytywnie, wciąż przecież świeże są tematy takie jak wojna z bolszewikami, cios w plecy we wrześniu 39 roku, bombardowanie polskich miast, bierna postawa podczas Powstania Warszawskiego czy mordy elit w Katyniu. Niestety okazuje się, że pesymiści mają rację, Armia Czerwona to w głównej mierze gwałty, alkohol, mordowanie niewygodnych osób, kradzieże i zniszczenia.
O wszystkich tych zbrodniach można przeczytać w świetnej książce „Czerwona zaraza” którą serdecznie polecamy wszystkim, nie tylko pasjonatom historii. Warto znać historię aby nie dopuścić do jej powtórzenia, bo jak wiemy, historia kołem się toczy.