Home Literatura Recenzja: Stalowe Szpony

Recenzja: Stalowe Szpony

przez historyk
0 komentarz

Leo Kessler to pseudonim Charlesa Whittinga, znanego brytyjskiego historyka, autora ponad 250 książek, który jako żołnierz walczył w II wojnie światowej. Batalion czołgów, to kolejne dzieło tego znakomitego pisarza. Jak w większości jego książek znów mamy do czynienia z fikcyjnym batalionem Wotan, który bierze udział w największej bitwie pancernej II wojny światowej na łuku kurskim. Spotykamy tu tych samych bohaterów, którzy występują w innych jego dziełach. Operacja „ Cytadela „ , to ostatnie tak wielkie uderzenie armii niemieckiej na froncie wschodnim. Hitler przekonany o wyższości swoich nowych czołgów Tygrys i Panthera, nad czołgami rosyjskimi, wydaje rozkaz ataku.

Batalion Wotan jako szpica nacierającego korpusu pancernego SS bierze udział w najcięższych walkach, między innymi pod wsią Prochorowka, gdzie doszło do największej pancernej bitwy w historii. Po obu stronach brało udział ponad 1200 czołgów i dział samobieżnych. Kessler jak zwykle bardzo ciekawie i fachowo opisuje to starcie oczami zwykłych żołnierzy. Mamy tu walkę, strach, ból, śmierć, czyli wszystko to do czego przyzwyczaił nas w swoich książkach. Spotykamy się z podejściem do wojny, do walki i całej ideologii nazistowskiej reprezentowanym przez prostych żołnierzy, którzy choć uważani byli za elitę, to jednak odczuwali to samo co zwykli żołnierze. Polecam wszystkim, którzy interesują się II wojną światową, a szczególnie działaniami wojsk pancernych, tym bardziej że autor sam walczył jako czołgista i jego doświadczenie pozwala nam na obiektywne spojrzenie na pole walki.

You may also like

Zostaw komentarz

Ta strona korzysta z plików cookie, aby poprawić Twoje doświadczenia. Zakładamy, że się z tym zgadzasz, ale możesz zrezygnować, jeśli chcesz. OK Więcej

Polityka prywatności i plików cookie