Powstanie warszawskie wybuchło 1 sierpnia 1944 roku, o godzinie 17,00, czyli tzw. godzinie „W”. Było to największe wystąpienie zbrojne przeciw III Rzeszy na terenach okupowanej Polski. Faktycznym dowódcą tego powstania był płk. Antoni „Monter” Chruściel. Początkowo inicjatywa należała do Polaków, ale nie trwało to długo. Do 11 sierpnia broniła się Ochota i Wola, później naziści zajęli Stare Miasto. 2 września zdobyto Sadybę, a 7 Powiśle, 15 upadł Dolny Mokotów, 23 Czerniaków, cztery dni później Mokotów. W połowie września Praga. 30 września poddał się Żoliborz. 2 października Niemcy wkroczyli do Śródmieścia i powstanie upadło. O jego klęsce przesądziły braki w przygotowaniu i niedobór uzbrojenia. Powodem też była irracjonalna wiara w pomoc Wielkiej Brytanii, która w tych okolicznościach niewiele mogła zrobić. Kolejnym błędem popełnionym przez dowództwo było liczenie na to, że Sowieci pomogą powstaniu i będą się liczyć z AK i Delegaturą Rządu na Kraj jako równym partnerem.
Walczono 63 dni, co pochłonęło około 20 tys. zabitych żołnierzy i do 200 tys. ofiar cywilnych. Na rozkaz Hitlera zniszczono Warszawę i przesiedlono ludność. Powstanie zakończyło się klęską militarną i polityczną, jednakże odwaga i poświęcenie powstańców na długo pozostały w pamięci jako wzór do naśladowania.
Choć to najtragiczniejsza karta z dziejów stolicy, musimy podtrzymywać pamięć o tamtych wydarzeniach.
W tym roku będziemy obchodzić 68. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
W sobotę 28 lipca mieszkańcy Warszawy mogli zobaczyć koncert pt. „Morowe Panny”, a uroczystości rozpoczęły się już wczoraj. W Muzeum Powstania Warszawskiego, w Parku Wolności przy Muzeum PW, Prezydent Bronisław Komorowski w poniedziałek nadał kombatantom odznaczenia państwowe; m.in. srebrne krzyże orderu Virtuti Militari, Krzyże Oficerskie i Kawalerskie Orderu Odrodzenia Polski oraz Krzyże Zasługi.
W stolicy, 1 sierpnia rusza akcja „63 dni z życia Warszawy”. To mają być 63 opowieści o walczącej Warszawie, widzianej oczami ludzi sztuki. Gra potrwa do 2 października, a wersja on line będzie dostępna na stroniehttp://www.pamieta-my.pl/
Jak co roku, o 17-ej, ku pamięci godziny „W”, biją dzwony i wyją syreny. Znajdźmy chwilę, żeby o tej porze zatrzymać się w zgiełku codziennego życia i na chwilę wspomnieć bohaterów tamtych wydarzeń.
